profilki

czwartek, 28 października 2021

II Rajd sierż. Juliana Bartoszka już za nami ...

W dniu 24 października 2021 r., środowiska narodowe dosyć licznie stawiły się aby oddać cześć sierżantowi Bartoszkowi jak i całemu podziemiu walczącemu o wolną Polskę.

   Druga edycja Rajdu była dla nas sporym wyzwaniem. Wzięło w nim udział ponad pięćdziesiąt osób z różnych stron Polski, m. in. z Warszawy, Łodzi, Szczebrzeszyna, Tomaszowa Lubelskiego, Suśca, Wojciechowa, Lublina, Zamościa, Wisznic, Chodla, Starych Bud, Bród Dużych, Miłocina, Kowerska, Rudki Kozłowieckiej, Piłatki, Bełżyc, Budzisk, Zaraszowa i oczywiście z Bychawy. 

Podziękowania należą się przede wszystkim tak licznie przybyłym uczestnikom Rajdu, szczególnie tym najmłodszym: harcerzom z 40 drużyny harcerskiej Tropiciele z pwd. Agnieszką Kamińską, harcerzom z Hufca ZHP Tomaszów Lubelski z hm. Anną Rojek, harcerzom z Harcerskiej Organizacji Wychowowaczo - Patriotycznej 7 ŚDH "Wataha" im. cc mjr Hieronima Dekutowskiego "Zapory" w Wojciechowie z hm. Andrzejem Morozem. Przedstawicielom GRH im. cc. mjr "Zapory" z Bełżyc, Stowarzyszeniu Patriotyczny Szczebrzeszyn, Stowarzyszeniu Narodowa Bychawa, mieszkańcom Zaraszowa oraz wszystkim innym uczestnikom środowisk patriotycznych z różnych stron Polski.

   Rajd rozpoczął się na ruinach pałacu Pileckich, gdzie Bartłomiej Chyża przybliżył nam sylwetkę patrona Rajdu i historię związaną z tamtymi tragicznymi wydarzeniami. Swoją obecnością zaszczyciła nas Pani wiceburmistrz Magdalena Kostruba, która w kilku słowach powitała uczestników i podziękowała za tak liczne przybycie.


Ruszyliśmy, mijając malowniczy bychawski zalew, przez rezerwat roślinności stepowej "Podzamcze", do miejsca pochówku sierż. Juliana Bartoszka na bychawskim cmentarzu. Dalej, doliną Kosarzewki dotarliśmy do Woli Dużej, gdzie nasi wędrowcy mogli chwilkę odpocząć przed dalszą drogą. 


Przez Skawinek, mijając las romanowski doszliśmy do kapliczki Powstańców Styczniowych w Kolonii Kosarzew Dolny. Ruszając w dalszą drogę, przeszliśmy przez las i dotarliśmy do kapliczki przy wjeździe do Zaraszowa, miejscu prawdopodobnej śmierci naszego bohatera. Odczytany został Apel Pamięci - hołd oddany obrońcom naszej Ojczyzny i ofiarom pacyfikacji Zaraszowa i Kolonii Zaraszów. Zostały zapalone znicze i złożone wieńce. 



Rajd zakończył się w Alei Kasztanowej w Zaraszowie, gdzie na uczestników czekał ciepły posiłek i kiełbaska z ogniska. Pani Teodozja Matysek opowiedziała nam o historii potyczki powstańców styczniowych i przybliżyła okoliczności powstania kapliczki i figur Świętych w Kolonii Kosarzew Dolny. Rozlosowane zostały nagrody ufundowane przez Gminę Bychawa i Instytut Pamięci Narodowej, oddział w Lublinie. Można było poszerzyć swoją wiedzę, zapoznając się z wystawą o Żołnierzach Wyklętych przygotowaną przez lubelski oddział IPN.




Szczególne podziękowania chcielibyśmy złożyć współorganizatorom wydarzenia, Gminie Bychawa z p. burmistrzem Januszem Urbanem i p. wiceburmistrz Magdaleną Kostrubą, za okazane wsparcie i Patronat Honorowy, Instytutowi Pamięci Narodowej o. Lublin za objęcie wydarzenia Patronatem Honorowym.
Naszym partnerom: Bychawskiemu Centrum Kultury z p. dyr. Piotrem Gębą oraz pracownikom, F.U.H.P. „RZiS”  - p. Romanowi Rusinkowi, Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska w Bychawie z prezesem Adamem Bartoszkiem, GLOBAL Ubezpieczenia - p. Krzysztofowi Szafrankowi, F.H.U. TIK-TAK - p. Andrzejowi Krzysztoniowi, Salonikowi Kosmetycznemu "Kącik Urody" - p. Edycie Królikowskiej, Druhom z Ochotniczej Straży Pożarnej Woli Dużej - p. Łukaszowi Korbie, Druhom z Ochotniczej Straży Pożarnej w Zaraszowie - p. Jackowi Łysiowi i p. Michałowi Baranowi, portalowi zaraszow.pl za relację z wydarzenia. Zespołowi Szkół im. ks. A. Kwiatkowskiego w Bychawie i p. dyr. Pawłowi Dudkowi, p. Teodozji Matysek za wsparcie merytoryczne, członkom Stowarzyszenia Strażnicy Pamięci Ziemi Bychawskiej, funkcjonariuszom Policji z posterunku w Bychawie za zapewnienie bezpieczeństwa oraz wszystkim tym, którzy dobrym sercem wsparli nasze działania, organizację i przygotowanie Rajdu. 

Przebyte prawie 12 kilometrów w świetnej atmosferze i z niesamowitymi ludźmi, wspaniała lekcja historii, promocja przepięknych okolic gminy Bychawa. 

Zadowolenie uczestników Rajdu i deklaracja przybycia za rok, to największa nagroda za pracę włożoną w przygotowanie imprezy. Bardzo wszystkim dziękujemy.

Do zobaczenia znów na partyzanckich ścieżkach ...

Film z rajdu na stronie YouTube stowarzyszenia:



Fotorelacja z rajdu na facebooku stowarzyszenia: II Rajd sierż. Juliana Bartoszka



niedziela, 17 października 2021

Znów ruszymy na partyzanckie ścieżki...

   24 października 2021 roku, odbędzie się II edycja Rajdu Pamięci sierż. Juliana Bartoszka.

    Jednym z powodów powstania rajdu, była tragiczna śmierć dowódcy placówki AK Olszowiec, sierż. Juliana Bartoszka. Zginął dobity bagnetem przez enkawudzistę, podczas nieudanej próby odbicia z więzienia byłego dowódcy por. Józefa Kukuły, komendanta V rejonu Armii Krajowej w obwodzie Lublin - powiat. 
Dużą rolę w tych wydarzeniach odegrała placówka AK Zaraszów. To dzięki ogniu ich karabinów, chłopcy mogli się bezpiecznie wycofać po nieudanej akcji.  
Miało to też swoje konsekwencje. 25 października 1944 r. rozpoczęła się pacyfikacja wsi Zaraszów i Kolonii Zaraszów. Wielu działaczy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich zostało aresztowanych i wywiezionych do ciężkich więzień, a także do obozów pracy na Syberię. Wielu z nich nie przetrwało ciężkich warunków, a ci, którzy wrócili, doznali poważnego uszczerbku na zdrowiu.

    Trasa rajdu prowadzi przez miejsce potyczki Powstańców Styczniowych, a także miejsca związane z działaniami wojennymi I Wojny Światowej – jak, już nieistniejąca gorzelnia Skawińskich w folwarku Wola Bychawska. Mijamy pola, gdzie toczyły się walki podczas wycofywania się oddziałów niemieckich, las kosarzewski, gdzie szkolili się młodzi chłopcy, którzy chcąc uchronić się przed wywózką na „roboty”, wstępowali do oddziałów partyzanckich. Tu miała także miejsce koncentracja oddziałów AK i BCH przed wyzwoleniem Bychawy, a w niedalekim Zuzinie powstała tajna Rada Narodowa.


    Rajd podkreśla także piękno bychawskiej gminy. Trasa mająca około 11 kilometrów rozpoczyna się na ruinach zamku Pileckich, nad malowniczym zalewem, przebiega przez rezerwat roślinności stepowej „Podzamcze”. Prowadzi przez wiele nieodkrytych przez mieszkańców przepięknych zakątków, a co najważniejsze ma na celu promocję aktywnego trybu życia.

    Rajd Pamięci jest hołdem dla wszystkich obrońców Ojczyzny, stawiającym opór niemieckiemu jak i sowieckiemu najeźdźcy, ofiarom pacyfikacji Zaraszowa i wszystkim, którzy doznali represji z rąk okupanta.
    Będziemy wdzięczni jeśli w ten niedzielny ranek zechcecie dołączyć do nas, oddając część tamtym wydarzeniom.




środa, 18 sierpnia 2021

IV Edycja Bychawskiego Biegu Tropem Wilczym

15 sierpnia 2021 r., odbyła się IV Bychawska, a IX Krajowa Edycja Biegu Tropem Wilczym, którego organizatorem było Stowarzyszenie Narodowa Bychawa, a współorganizatorem Strażnicy Pamięci Ziemi Bychawskiej.

W ramach projektu odbył się tradycyjny bieg na 1963 m (odwołanie do roku, w którym zginął ostatni Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak ps. Lalek) oraz bieg wyczynowy na 5000 m. 


Biegowi „Tropem Wilczym” 2021 r. patronowali żołnierze: Marian Markiewicz ps. „Maryl”, Lidia Lwow Eberle ps. „Lala”, Wanda Minkiewicz ps. „Danka” i Danuta Siedzikówna ps. „Inka”.
Celem biegu było oddanie hołdu żołnierzom antykomunistycznego podziemia z lat 1944-1963, a także propagowanie wiedzy o powojennej historii Polski wśród wszystkich Polaków, niezależnie od wieku. 




Trasa biegu na 1963 m zaczynała się przy schodach na ruiny pałacu Pileckich nad zalewem w Bychawie. Następnie trasa biegła groblą aż do Baru „U Saszy”, tutaj uczestnicy zawracali i biegli drogą gruntową aż do ul. Pileckiego. Dalej trasa biegła chodnikiem wzdłuż ul. Pileckiego, następnie skręcała na drogę gruntową prowadzącą na ruiny pałacu, gdzie umiejscowiona była meta biegu.
Uczestnicy biegnący trasą wyczynową musieli dodatkowo okrążyć dwa razy bychawski zalew.



Po biegu rozlosowane zostały nagrod: 
- dwie pamiątkowe drewniane tabliczki związane z Biegiem Pamięci Żołnierzy Wyklętych,
wykonane przez Agnieszkę Podkościelną „Zręczne Rękodzieło”, 
- ponad trzydzieści książek ufundowanych przez Urząd Miejski w Bychawie oraz
księgarnię Verko,
- koszulki, ryngrafy, kubki oraz inne gadżety ufundowane przez IPN oddział w Lublinie. 
Dzięki urodzajowi nagród, w tym roku, każdy uczestnik otrzymał wyjątkową pamiątkę związaną z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Po rozlosowaniu nagród na uczestników czekało ognisko z pieczoną kiełbaską.




Film z IV Bychawskiej Edycji Biegu Tropem Wilczym:

środa, 30 czerwca 2021

Związek Rzemiosła Polskiego i początki bychawskiego cechu

Mieszkańcy Bychawy i okolic od dawna zajmowali się rolnictwem i produkcją wyrobów rzemieślniczych. Z czasem, gdy rzemieślników przybywało, zaczęły tworzyć się cechy, mające swoją strukturę, hierarchię a nawet przywileje. Cechy dbały o to, by wyrób produkowany przez rzemieślnika spełniał pewne normy. Zobaczmy jak uczeń stawał sie czeladnikiem i jak można było zdobyć tytuł mistrza.

Historia rzemiosła i cechów polskich


Początki polskiego rzemiosła sięgają czasów wczesnopiastowskich. Wtedy właśnie na ziemiach polskich zaczęły wyodrębniać się grupy osób specjalizujących się zawodowo w wyrobie konkretnych produktów. Najwcześniej rozwinęło się kowalstwo oraz hutnictwo. Potem wyodrębniły się takie zawody jak: bednarstwo, garncarstwo, piekarnictwo, piwowarstwo, garbarstwo, szewstwo i krawiectwo. W początkowym okresie produkcja skierowana była przede wszystkim na potrzeby rodziny oraz najbliższych sąsiadów. Z czasem jednak, wraz z utrwaleniem się stosunków feudalnych zapotrzebowanie na wyroby rzemieślnicze zaczęło wzrastać a ludność zamieszkująca poszczególne wioski, zaczęła specjalizować się w jednej gałęzi produkcji na potrzeby feudała.

Między X a XIII wiekiem następowało stopniowe oddzielanie się rzemiosła od pracy na roli. Dla rzemieślników oznaczało to konieczność przeniesienia produkcji z terenów wiejskich do miast. Rzemieślnicy od początku stanowili w miastach wyróżniającą się grupę, dążącą do zintegrowania się w obronie wspólnych interesów. Rozwój średniowiecznych miast oraz konieczność organizowania produkcji i zbytu, przyczyniły się do powstawania cechów - organizacji skupiających właścicieli warsztatów rzemieślniczych oraz usługowych. Nazwa „cech” wywodzi się od niemieckiego słowa „zeichen” czyli znak, gdyż każdy z powstających cechów wyróżniał się odpowiednim symbolem kojarzącym się z zawodem wykonywanym przez jego członków.


Pierwsze zrzeszenia rzemieślnicze zaczęły działać już pod koniec XIII wieku. Organizacje cechowe przenieśli na polski grunt niemieccy koloniści, jako instytucje prawa miejskiego. Wyroby zrzeszonych rzemieślników podlegały surowej kontroli władz cechowych. Musiały wyróżniać się lepszą jakością niż wykonywane produkty oferowane przez tzw. partaczy - rękodzielników działających poza korporacją. Wielkość produkcji narzucana była odgórnie i surowo kontrolowana, aby nie dopuścić do spadku cen na wyroby.

Przynależność do organizacji rzemieślniczej związana była z licznymi przywilejami nie tylko ekonomicznymi, ale również politycznymi i towarzyskimi. Działalność cechu uzależniona była od uzyskania statutu zatwierdzonego przez magistrat lub osobiście przez panującego króla. Statut obowiązywał wszystkich członków cechu i normował całokształt stosunków cechowych, nie pomijając niemal żadnej dziedziny życia gospodarczego i społecznego. Określał prawa i obowiązki członków, regulował stosunki pomiędzy mistrzami, czeladnikami i uczniami. Przepisy cechowe zmierzały do zapewnienia wszystkim mistrzom jednakowych szans pracy i podobnych warunków bytowych. Ich nieprzestrzeganie groziło usunięciem z cechu i uniemożliwieniem wykonywania zawodu.

Rozkwit bractw zawodowych przypadł na koniec XV wieku. W tym czasie ukształtowała się organizacja wewnętrzna cechów. Właścicielem warsztatu był mistrz. Mógł on piastować najważniejsze stanowiska w cechu, kształcić uczniów i zatrudniać czeladników. Organizacje cechowe skupione były wokół kościołów parafialnych lub zakonnych. Niekiedy również działały jako konfraternie religijne. Udział wszystkich członków we mszy cechowej był obowiązkowy i surowo przestrzegany. Bardzo uroczyście celebrowano święto Bożego Ciała i patrona cechu. Cechy udzielały pożyczek, sprawowały opiekę nad chorymi członkami, wspierały finansowo wdowy i dzieci po zmarłych mistrzach. Na rzemieślnikach spoczywał także obowiązek obrony murów miejskich.

Cechy przetrwały w niezmienionych warunkach organizacyjnych aż do XVIII wieku, kiedy to nastąpił zastój i załamanie się monopolu rzemiosła, a następnie jego stopniowy zanik rzemiosła spowodowany rozwojem przemysłu. U schyłku I Rzeczypospolitej - tuż przed rozbiorami - podjęta została próba dostosowania statutów cechów i ich działalności do nowych warunków gospodarczych. Złagodzono warunki uzyskiwania tytułu mistrza, a rzemieślników uznano za stan zanikający. W okresie zaborów zaczęły się jednak pojawiać pierwsze próby utworzenia okręgowego, a nawet centralnego przedstawicielstwa rzemiosła. W połowie XIX wieku powoływano pierwsze związki cechów i stowarzyszeń rzemieślniczych. Na początku XX wieku czynione były próby powoływania naczelnych organizacji rzemiosła, lecz władze zaborowe były temu zdecydowanie przeciwne. Kolejnym ogniwem rozwijającego się samorządu rzemiosła polskiego stały się utworzone w XX wieku izby rzemieślnicze. 

27 października 1933 roku rozporządzeniem Prezydenta Ignacego Mościckiego o izbach rzemieślniczych i ich związku powołany został do życia Związek Izb Rzemieślniczych, instytucja zajmującej się badaniem problemów rzemiosła i podnoszeniem poziomu szkolenia w rzemiośle.

Po zakończeniu II wojny światowej, w niesprzyjających warunkach politycznych i gospodarczych, rzemiosło zaczęło powracać odbudowywać zniszczone struktury. Ważnym, merytorycznym zadaniem statutowym Związku Izb Rzemieślniczych pozostało rozwijanie oświaty zawodowej w rzemiośle. Po regresie, jaki miał miejsce w latach 50., wejście w życie ustawy o działalności gospodarczej, w latach 1988 – 1989 spowodowało dynamiczny wzrost ilości przedsiębiorstw rzemieślniczych.

W wyniku przemian ustrojowych, w 1989 roku uchwalono ustawę o rzemiośle. Związek uzyskał statut organizacji samorządu zawodowego rzemiosła i związku pracodawców. Zadaniem Związku było zapewnienie zrzeszonym w nim na zasadach dobrowolności organizacjom pomocy w realizacji zadań statutowych, rozwijanie działalności społeczno–zawodowej oraz reprezentowanie interesów rzemiosła w kraju i za granicą. Wzmocnieniu uległy zadania z zakresu oświaty zawodowej. Związek uzyskał prawo uczestnictwa w realizacji zadań państwa z zakresu oświaty zawodowej i wychowania w celu zapewnienia wykwalifikowanych kadr dla rzemiosła i całej gospodarki oraz uprawnienie do ustalenia – w porozumieniu z Ministrem Edukacji Narodowej – nie tylko zasad i powoływania komisji egzaminacyjnych, lecz także sposobu przeprowadzania egzaminów, ustalania wzorów dyplomów i świadectw oraz zasad nauki w zakładach rzemieślniczych. Nowym obowiązkiem stało się propagowanie zasad etyki zawodowej i rzetelnego wykonywania zawodu. W grudniu 1989 roku V Krajowy Zjazd Delegatów Rzemiosła zmienił nazwę Centralnego Związku Rzemiosła na Związek Rzemiosła Polskiego.
Dziś funkcjonuje w Polsce ponad 2,4 mln małych i średnich przedsiębiorstw, zatrudniających 6,5 mln osób. Stanowią one przeszło 99 proc. wszystkich polskich przedsiębiorstw. Małe i średnie firmy wytwarzają 40 proc. produktu krajowego brutto. W organizacjach rzemiosła zrzeszonych jest około 300 tys. przedsiębiorstw. Kolejne 300 tys. z rzemiosła wywodzi swój rodowód.

Cech bychawski

Mieszkańcy Bychawy zajmowali się przede wszystkim uprawą roli i hodowlą. Do XVII wieku ważną rolę w życiu miasteczka pełniło rzemiosło. W 1626 roku w Bychawie pracowało 2 kowali, 2 kołodziejów, 2 kuśnierzy, 3 tkaczy, 2 krawców, 4 szewców, 2 ślusarzy, 1 miecznik, a także 3 rzeźników i 3 piekarzy. Od tego czasu rzemiosło przestało odgrywać znaczącą rolę, a rzemieślników ubywało.

W roku 1816 do cechów miejskich zostali dopuszczeni rzemieślnicy żydowscy.

W latach 1830–1860 w mieście znajdowały się dwa cechy: szewski i tkacki. Po 1840 roku nie było już w Bychawie tkaczy. Również żydowscy krawcy mieli swój cech.

Według spisu miasta z 1860 roku w Bychawie było: 3 szynkarzy trunków, 16 handlarzy soli, 11 kupców i kramarzy, 17 handlarzy surowymi płodami rolnymi, 7 handlarzy skór, 6 przekupniów różnego rodzaju, 10 handlarzy tytoniu i tabaki, 4 handlarzy mydła i świec, 5 dzierżawców konsumpcji, mostowego, propinacji, koszernego i łaźni, 25 krawców, 18 kuśnierzy, 15 szewców, 2 garbarzy, 1 drelicharza, 1 młynarza, 9 piekarzy, 31 rzeźników, 4 stolarzy, 3 bednarzy, 6 kowali, 3 murarzy, 1 szklarza. Ogółem: 79 kupców, handlarzy, przekupniów i szynkarzy. Ponadto: 2 fabrykantów oleju i 1 wyrobów żelaznych, 59 rzemieślników branży odzieżowej i skórzanej, 30 rolników, 3 felczerów, 1 nauczyciel, 1 urzędnik.

W latach 1918–1939 Bychawa nadal była ośrodkiem rolniczym, jednak zwiększyło się jej znaczenie jako ośrodka rzemieślniczego. W 1935 roku wydano 40 koncesji na prowadzenie warsztatów rzemieślniczych i 149 handlowych. Najwięcej było szewców, krawców i stolarzy.

Po II wojnie światowej, także i u nas rzemiosło powoli podnosiło się ze zniszczeń.
Dopiero 19 czerwca 1967 r. powołano w Bychawie Cech Rzemiosł Różnych, skupiający 168 członków. Tymczasowe biuro mieściło się w budynku Prezydium Powiatowej Rady Narodowej.

13 grudnia 1968 r. powołano Komitet Honorowy Fundacji Sztandaru Cechu Rzemiosł Różnych. Przekazanie sztandaru ufundowanego za pieniądze członków nastąpiło w marcu 1971 r.




W kwietniu 1977 r. powstał zamysł budowy Domu Rzemiosła. Dnia 27 czerwca 1982 roku doszło do wmurowania kamienia węgielnego, a 3-kondygnacyjny budynek, o kubaturze 2232m2 i powierzchni użytkowej 438m2, ukończony i oddany do użytku został 26 czerwca 1986 r.
Obecnie nosi nazwę Cech Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości.




Przypinka na Otwarcie Domu Rzemiosła w Bychawie

Przypinka Zasłużonemu Izba Ziemieślnicza

Jako ciekawostkę przytaczamy tekst o bychawskim cechu, zamieszczony w Nowym Głosie Lubelskim, nr 108, 7-8 maja 1944 r.

"Promowanie ucznia na czeladnika w dawnych czasach 

(...) cechy były nie tylko korporacjami rzemieślniczymi, ale i zarazem bractwem o charakterze wyznaniowym, kościelnym i obyczajowym.
Tworzenie się cechów wywołane było potrzebą wzajemnej pomocy i obrony przed uciskiem patrycjatu miejskiego. Do Bychawy cech został wprowadzony w r. 1698. Cech składał się z majstrów, czeladników i uczniów. Ażeby być przyjętym na ucznia, trzeba było wykazać, że się Jest katolikiem i pochodzi z prawego i uczciwego ojca. Po kiku latach terminu uczeń składał przed mistrzem „sztukę czeladniczą“ i w zależności od pozytywnego wyniku tego egzaminu, zostawał czeladnikiem.
Promowanie ucznia na czeladnika zaisywanto w Księdze Zapisów Czeladników. Dla zorientowania, jak rzecz ta wyglądała przytaczamy „in extenso“ notatkę wyjętą z Księgi Zapisów Czeladników Zgromadzenia Tkackiego i Bednarskiego o przyjęciu na czeladnika Stanisława Kostrzewskiego.

   "Działo się w Mieście Bychawie w Urzędzie Starszych Zgromadzenia Tkackiego i Bednarskiego dnia 23 lutego 1803 roku, w którym stanąwszy mieszkaniec Miasta Bychawy, Grzegorz Sprawka Mayster Professyi Bednarskiey, wraz ze swym uczniem Stanisławem Kostrzewskmi, także w Mieście Bychawie zamieszkałym, przy przedstawieniu Sztuki Czeladniczej przez Ucznia samego wyrobioney, dopraszali się, aby takowa była rozpoznana, a po iey rozpoznaniu postąpienie na Czeladnika przymanem mu zostało, przychylnie więc do takowego przez Maystra i Ucznia żądania Urząd Starszych stosownie do § 49 Postanowienia Zgromadzenia Rzemieślniczym służącego, w komplecie z przybranymi Maystrami zebrany, przedstawioną sobie Sztukę Czeladniczą rozpoznał, zapis w Księdze pod Tytułem Uczniów między Maystrem, a Uczniem uczyniony przeyrzał, daną opinią przez stawiącego Maystra względem swoiego Ucznia wyrozumiał, a znalazłszy Sztukę Czeladniczą z przepisami zgodną, iego Osobę co do tego przedmiotu wylegitymowaną i nie znalazłszy nic na przeszkodzie takiego, coby mu iego popas zatamować mogło, przeto w Księdze niniejszey zapisać, na Liście Czeladników umieścić i do rzędu tychże przypisać poetanowił, Złp. Trzynaście od niniejszego Zapisu, przez Ucznia złożone z mocy § wyżej cytowanego na fundusz Zgromadzenia przyjąć za dostateczne osądził i na tym Całą czynność ukończyć przedsięwziął. Dano iak wyżey. Komisarz Zgromadzenia: Ignacy Żminda; Cechmistrze: Józef Zarosiński i Benedykt Górnicki. Przybrani Maystrowie: Andrzej Wróblewski, Grzegorz Królikowski".

   Czeladnik mógł zostać mistrzem po wykonaniu t.zw. majstersztyku (z niem. Meisterstück). W czasie robienia tego majstersztyku, czeladnik był często odwiedzany i doglądany przez sędziów cechowych. Oni też wyrokowali, czy wykonana praca odpowiada wymaganiom i jeśli majstersztyk zrobimy był bez zarzutu, przyjmowano czeladnika do grona mistrzów. Wtedy nowoupieczony majster spełniał wszystkie należne opłaty (opłata bracka, honorarium sędziów cechowych, wpisowe, składka od kasy pogrzebowej itp.) i wyprawiał bankiet dla całego cechu.
                                                                              Emka."
                                                                              
                                                                              
Źródła użyte w tekście: 


wtorek, 4 maja 2021

Operacja WELLER 26 - drugi bychawski zrzut cichociemnych

W nocy z 4 na 5 maja 1944 roku, na polach w okolicy miejscowości Wola Gałęzowska, miał miejsce drugi w naszej gminie zrzut cichociemnych.


Dziś, tak samo jak w rocznicę pierwszego zrzutu, chcielibyśmy przybliżyć sylwetki żołnierzy Armii Krajowej w służbie specjalnej, którzy tamtej nocy zdecydowali się skoczyć by walczyć o wolność okupowanej Ojczyzny.
O technicznej stronie operacji WELLER 26 pisaliśmy na naszym blogu tutaj.

Z 4 na 5 maja, na placówkę odbiorczą "Szczur" w okolicach miejscowości Wola Gałęzowska k. Bychawy, 31 km od Janowa Lubelskiego zrzucono cichociemnych z ekipy L:

Alfred Whitehead vel Alfred Wójcik ps. „Dolina 2”, „Przełęcz 2” – porucznik kawalerii, oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Okręgu Brześć AK, 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK, więzień NKWD, sowieckich łagrów: Riazań (1944-1947), cichociemny.

ur. 21 marca 1912 w Markach.
W czasie nauki w Państwowym Gimnazjum im. Mikołaja Reja w Warszawie wyjechał do Anglii, gdzie zdał maturę. Po powrocie do Polski powtórnie zdawał egzamin dojrzałości. W latach 1931–1933 i 1934–1936 studiował w Wyższej Szkole Handlowej w Warszawie, która ukończył z dyplomem magistra nauk ekonomicznych. Po studiach pracował w przędzalni swojego ojca w Markach.

W latach 1933 - 1934 był podchorążym w Szkole Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, a następnie odbył praktykę w 2 Szwadronie Pionierów w Warszawie[1].

24 sierpnia 1939 roku został zmobilizowany do 2 Szwadronu Pionierów i w jego szeregach walczył w kampanii wrześniowej 1939 roku. 12 października przekroczył granicę polsko-węgierską. Został internowany na Węgrzech. Po ucieczce przedostał się do Francji, gdzie 18 listopada przydzielono go do 4 szwadronu szkoleniowego 1 Pułku Pancernego (w organizacji). Od maja 1940 roku służył w 10 pułku strzelców konnych. Po upadku Francji został ewakuowany do Wielkiej Brytanii, gdzie w dalszym ciągu służył w 10 Brygadzie Kawalerii Pancernej.

Zgłosił się do służby w kraju. Odbył przeszkolenie ze specjalnością w dywersji i broni pancernej. Został zaprzysiężony 14 lutego 1944 roku w Ostuni we Włoszech. Zrzucono go w Polsce w nocy z 4 na 5 maja 1944 roku w ramach operacji lotniczej o kryptonimie „Weller 26” dowodzonej przez majora nawigatora Józefa Gryglewicza na placówkę odbiorczą „Szczur” w pobliżu wsi Wola Gałęzowska. Po aklimatyzacji w Warszawie pozostawał w dyspozycji Komendy Głównej AK. W czerwcu dostał przydział do Okręgu Polesie AK na stanowisko oficera ds. zleceń komendanta Okręgu Henryka Krajewskiego „Trzaski”. Po przekształceniu Komendy Okręgu w Sztab 30 Dywizji Piechoty AK został mianowany oficerem operacyjnym i informacyjnym Dywizji. W czasie marszu na Warszawę (w połowie sierpnia 1944 roku) dowodził jedną z kompanii Dywizji. Dywizja została rozbrojona przez Armię Czerwoną ok. 15–17 sierpnia 1944 roku w Dębem Wielkim. Whitehead przedarł się do Świdra, gdzie został aresztowany przez NKWD. Został wywieziony do łagru w Riazaniu. Uczył tam języka angielskiego. Został zwolniony 3 listopada 1947 roku i wrócił w 1948 roku do Polski pod nazwiskiem Wójcik. W tym samym roku uciekł z Polski i 11 lutego 1949 roku przybył do Wielkiej Brytanii. Został zdemobilizowany 10 marca tego roku.

Początkowo zamieszkał w Bournemouth, następnie przeniósł się do Londynu, gdzie prowadził pub. W 1981 roku wrócił do Polski i osiedlił się w Zakopanem gdzie zmarł 22 marca 1984 roku.

Odznaczenia:
  • Krzyż Walecznych – czterokrotnie.

Jan Wojciech Walter vel Jan Borzykowski, pseud.: „Cyrkiel”, „Ekierka” – polski inżynier, kapitan saperów Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych i Armii Krajowej, cichociemny.

Urodzony w Kielcach 12 lipca 1904 roku.
Będąc uczniem Łukowskiej Szkoły Handlowej walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, ochotniczo wstąpiwszy jako harcerz do Pogotowia Wojennego przydzielony do 4 pułku piechoty Legionów. Po ukończeniu Państwowego Gimnazjum im. Hetmana Stanisława Żółkiewskiego w Siedlcach i zdaniu matury w 1923 roku dostał się na Wydział Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej. Tytuł inżyniera uzyskał w 1927 roku. Po rocznej służbie w Szkole Podchorążych Rezerwy Saperów Kolejowych w Legionowie podjął pracę w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych jako kreślarz. Od 1938 roku pracował w Wydziale Komunikacyjno-Budowlanym Komisariatu Rządu w Warszawie.

We wrześniu 1939 roku służył w Oddziale II Sztabu Naczelnego Wodzajako instruktor szkolenia saperskiego dla dywersji pozafrontowej. Przekroczył granicę polsko-rumuńską 18 września 1939 roku. Był internowany w Rumunii do 30 listopada 1939 roku. 5 grudnia dotarł do Francji, gdzie został skierowany do Centrum Wyszkolenia Saperów w Wersalu. Od marca 1940 roku służył w Samodzielnej Brygadzie Strzelców Podhalańskich. Brał udział w bitwie o Narwik na stanowisku dowódcy plutonu pionierów w kompanii sztabowej w 2 półbrygadzie. Po upadku Francji w czerwcu 1940 roku dostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie przeszedł pod dowództwo brytyjskie, a następnie skierowano go do 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich na stanowisko II adiutanta batalionu, a następnie dowódcy plutonu saperów.

Zgłosił się do służby w kraju. 15 kwietnia 1943 razem z por. rez. Adolfem Gałackim i ppor. rez. Lechem Buntkowskim został przeniesiony na Kurs Doskonalenia Administracji Wojskowej w charakterze słuchacza. Po przeszkoleniu w zakresie wywiadu został zaprzysiężony 15 grudnia 1943 roku w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza i przeniesiony do Głównej Bazy Przerzutowej w Brindisi we Włoszech. Zrzutu dokonano w nocy z 4 na 5 maja 1944 roku w ramach operacji „Weller 26” dowodzonej przez majora nawigatora Józefa Gryglewicza (zrzut na placówkę „Szczur” położoną w okolicach Bychawy). Po aklimatyzacji w Lublinie dostał przydział do Oddziału III Operacyjnego Komendy Okręgu Lublin AK na stanowisko szefa służb saperskich.

Po rozwiązaniu AK pozostał w konspiracji. Był przewidziany na szefa Oddziału II Informacyjno-Wywiadowczego Komendy Okręgu AK. 13 sierpnia 1945 roku zatrudnił się jako inżynier w DOKP w Lublinie, a od października pracował jako kreślarz w PKWN.

20 października 1945 roku został przypadkowo aresztowany przez UB. Przebywał w łagrach: Jogła w obwodzie nowogrodzkim i w okolicach Swierdłowska. 13 listopada 1947 roku wrócił do Polski. Później pracował kolejno: w Dyrekcji Budowy Osiedli Robotniczych (1948–1950, inspektor nadzoru budowlanego), w Zasadniczej Szkole Budowlanej dla Pracujących nr 2 (1950–1961, nauczyciel przedmiotów zawodowych, a później zastępca dyrektora), w Miejskim Przedsiębiorstwie Instalacyjnym (1961–1971), po czym przeszedł na emeryturę.
W latach 1970–1974 był prezesem Zespołu Cichociemnych w Warszawie.
Zmarł w Warszawie 19 lipca 1976 roku.

Ordery i odznaczenia:
  • Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari
  • Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski
  • Złoty Krzyż Zasługi

Andrzej Prus-Bogusławski – polski oficer, cichociemny (pseud. „Pancerz”), dziennikarz, pisarz, autor książek historycznych.

Urodzony w Lublinie 6 listopaca 1919 roku.
Od 1929 uczył się w Państwowym Gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie, w 1937 zdał egzamin dojrzałości. W gimnazjum oraz w wojsku używał nazwiska Andrzej Bolesław Bogusławski.Podczas nauki w szkole działał w Związku Harcerstwa Polskiego, jako zastępowy, następnie drużynowy 23 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej.
Od 15 września 1937 w Szkole Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu, po jej ukończeniu, od czerwca 1938 jako sekcyjny 1 Pułku Ułanów Krechowieckich w Augustowie. Od sierpnia 1938 przeniesiony do rezerwy w stopniu wachmistrza podchorążego.
W październiku 1938 podjął studia w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. W lipcu 1939 uczestnik ćwiczeń rezerwy w 1 Pułku Ułanów Krechowieckich w Augustowie. 

24 sierpnia 1939 zmobilizowany, przydzielony jako dowódca 2 plutonu 2 szwadronu 1 Pułku Ułanów Krechowieckich, w składzie Samodzielne Grupy Operacyjnej „Narew”. Uczestniczył w walkach m.in. w Prusach Wschodnich, w rejonie Szumowa oraz w bitwie pod Olszewem. Od 13 września przebijał się do Wołkowyska, stamtąd w składzie samodzielnego dywizjonu 1 Pułku Ułanów Krechowieckich, dowodzonego przez mjr. Mieczysława Skrzyńskiego, w składzie rezerwowej Brygady Kawalerii „Wołkowysk”. Od 22 września we współdziałaniu ze 103 Pułkiem Szwoleżerów.

W nocy 23/24 września 1939, na rozkaz dowódcy  brygady, wraz z dywizjonem pod Gibami przekroczył granicę z Litwą w rejonie strażnicy Budwieć, internowany, m.in. w Rakiszkach. 1 kwietnia 1940 uciekł, przez Rygę dotarł 2 kwietnia 1940 do Sztokholmu, następnie od 30 maja 1940 w pólnocnej Norwegi, z zamiarem wstąpienia do Brygady Podhalańskiej. Po ewakuacji aliantów, 8 czerwca 1940 o godz. 20.15 kutrem rybackim „Hornoy” wyruszył do Finlandii, dopłynął następnego dnia, w porcie nakazano odpłynięcie. Do 29 czerwca 1941 w Ruukki pod Oulu. Od 30 czerwca 1941 ponownie w Sztokholmie, 2 listopada 1941 dotarł do Londynu.

13 listopada 1941 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Po weryfikacji przydzielony jako dowódca pocztu dowódcy 2 szwadronu  24 Pułku Ułanów 10 Brygady Kawalerii Pancernej w Montrose. Od 24 maja 1942 jako tłumacz na kursie budowy czołgu „Valentine”, od 2 lipca ponownie w 24 Pułku Ułanów.

Od 12 grudnia 1942 uczestnik kursu oficerów wywiadu w Centrum Wyszkolenia Saperów, awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 1 grudnia 1942. Od 26 kwietnia do 22 maja 1943 uczestnik brytyjskiego kursu pancernego, prawdopodobnie w Catterick Camp.

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w broni pancernej i dywersji, uczestnik kursów: zaprawowego, dywersyjnego, spadochronowego, walki konspiracyjnej, odprawowego. Zaprzysiężony na rotę ZWZ-AK 15 grudnia 1943 w Chicheley. Od stycznia 1944 w konwoju morskim z Glasgow, przez Atlkantyk i Gibraltar dopłynął do Neapolu, następnie koleją do Fasano oraz Laureto nieopodal Brindisi.

Zrzucony do okupowanej Polski w nocy 4/5 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 26”. Zrzut na placówkę odbiorczą „Szczur”, w okolicach miejscowości Wola Gałęzowska k. Bychawy, 31 km od Janowa Lubelskiego.

Po skoku oraz aklimatyzacji do realiów okupacyjnych, przydzielony jako instruktor broni pancernej Oddziału III (operacyjnego) Komendy Okręgu Lublin AK, a także do komórki legalizacyjnej. Wg. Krzysztofa A. Tochmana, podczas akcji „Burza” adiutant kpt. Konrada Schmedinga ps. Młot, dowódcy 8 Pułku Piechoty Legionów AK.

Po 22 lipca 1944 zamieszkał w Lublinie pod fałszywą tożsamością Łowieniecki. Od września 1944 urzędnik i pomocnik księgowego Spółdzielni Kierowców i Pracowników Samochodowych woj. lubelskiego.

Od 22 stycznia 1945 dziennikarz Działu Informacji Krajowej i Zagranicznej Polskiego Radia w Lublinie. W lutym 1945 powołany do LWP, przydzielony do kompanii gospodarczej Szkoły Oficerskiej w Lublinie. Wyreklamowany przez Polskie Radio, zatrudniony jako kierownik Działu Lokalnego, następnie nasłuchu. Od sierpnia 1945 sekretarz, póżniej zastępca kierownika, następnie kierownik Wydziału Audycji Zagranicznych Polskiego Radia w Warszawie. Uczestniczył w audycjach propagandowych wzywających żołnierzy PSZ do powrotu do Polski.

19 września 1945 ujawnił się jako cichociemny, powrócił do prawdziwego nazwiska. W 1946 podjął studia w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, w 1948 obronił dyplom, wstąpił do PPR. Uczestniczył w propagandowych audycjach radiowych, m.in. „Fala 56”, prowadził szkolenia ideologiczne w Związku Zawodowym Dziennikarzy RP.

Od 1948 w zainteresowaniu UB, jeszcze przed formalnym zwerbowaniem donosił na Cichociemnego Michała Nowakowskiego. 19 czerwca 1951, z obawy o swój standard życia, zwerbowany jako tajny współpracownik UB ps. Andrzej, w celu rozpracowania mieszkających w Warszawie Cichociemnych, oficerów Oddziału VI (Specjalnego). Donosił bezpiece m.in. na pozostającego na emigracji swojego ojca ppłk Antoniego Bogusławskiego,  Cichociemnych: Kazimierza Bernaczyka-Słońskiego, Tomasza Kostucha, a także „Żydów – syjonistów” m.in. w Polskim Radiu. W jednej z ocen okresowych informatora, z 27 marca 1954 podkreślono, że „podczas współpracy dał szereg kompromitujących materiałów o środowisku oraz na podstawie jego materiałów aresztowano figuranta b. ofic. Oddziału VI, który otrzymał 5 lat więzienia”.

Po październiku 1956 nadal współpracował z Wydziałem II SB Komendy MO m.st. Warszawy, od maja 1958 z Wydziałem VII Departamentu II MSW.

W 1982 przeszedł na wcześniejszą emeryturę, wyemigrował wraz z żoną do Francji. Współpracował z wydawanymi we Francji: „Kontaktem”, paryską „Kulturą” i „Zeszytami Historycznymi” oraz londyńskim „Dziennikiem Polskim”. Początkowo mieszkał u córki w Paryżu, następnie we własnym mieszkaniu na przedmieściach Paryża w Charenton-le-Pont. Przyjmował w swoim mieszkaniu wiele osób ze środowiska polskiej emigracji oraz opozycji demokratycznej we Francji.

Autor książek historycznych nt. II wojny światowej. Od 19 czerwca 2006 w polskim Domu Spokojnej Starości w Lailly-en-Val (Francja), tam zmarł 24 października 2006. Pochowany na cmentarzu w Montmorency.

Twórczość:
  • Pod Gwiazdą Polarną: Polacy w Finlandii 1939-1941, Typografika, Warszawa-Paryż 1997,
  • W znak Pogoni: internowanie Polaków na Litwie IX 1939-VII 1940,  wyd. Adam Marszałek, Toruń 2004
Ordery i odznaczenia:
  • Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari

Adam Andrzej Michał Krasiński vel Adam Zawadzki vel Adam Kmieć, pseud. „Szczur”, „Inkus” – podporucznik kawalerii Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i Armii Krajowej, cichociemny.

Urodzony w Warszawie 8 listopada 1921 roku.
Od 1933 do 1937 uczył się w College St. Jean we Fryburgu, następnie w Prywatnym Gimnazjum Męskim (dr Jana Wieczorkowskiego) w Rabce.
Działał w harcerstwie, mieszkał w internacie OO. Benedyktynów.

We wrześniu 1939 nie zmobilizowany. 18 września przekroczył granicę polsko-rumuńską w Zaleszczykach.
Wyruszył przez Jugosławię i Włochy, 17 stycznia 1940 dotarł do Francji. Wstąpił do Polskich SIł Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Przeszkolony w  Camp de Coëtquidan, przydzielony do szwadronu ckm 24 Pułku Ułanów 10 Brygady Kawalerii Pancernej.

Po upadku Francji ewakuowany do Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim, od 23 czerwca przydzielony do 24 Pułku Ułanów. W 1941 zdał egzamin dojrzałości, od 28 maja w Szkole Podchorążych. Po jej ukończeniu w grudniu 1942 mianowany podchorążym. Do 23 maja 1943 dowódca sekcji kurierów w plutonie wsparcia 24 Pułku Ułanów (1 Dywizja Pancerna).

Zgłosił się do służby w Kraju. Przeszkolony ze specjalnością w dywersji oraz broni pancernej. 15 grudnia 1943 zaprzysiężony na rotę ZWZ-AK w Chicheley. Mianowany kapralem podchorążym 1 stycznia 1944. Przeniesiony do Głównej Bazy Przerzutowej w Brindisi we Włoszech, awansowany na stopień podporucznika ze starszeństwem od 5 maja 1944.

Zrzucony do okupowanej Polski w nocy 4/5 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 26”. Start z lotniska Campo Casale nieopodal Brindisi, zrzut na placówkę odbiorczą „Szczur”, w okolicach miejscowości Wola Gałęzowska k. Bychawy, 31 km od Janowa Lubelskiego.

Po skoku aklimatyzacja do realiów okupacyjnych w Warszawie. Od czerwca przydzielony do Okręgu Brześć AK, jako dowódca plutonu 82 Pułku Piechoty 30 Dywizji Piechoty, następnie dowódca kompanii szkolnej. Planowany jako dowódca I batalionu.

Jako dowódca jednej z grup 30 Dywizji Piechoty AK uczestniczył w marszu na Warszawę.
Po rozbrojeniu dywizji przez Sowietów, 19 sierpnia 1944 aresztowany przez NKWD w miejscowości Dębe Wielkie. Podczas transportu do Brześcia uciekł. Ponownie aresztowany jako Adam Kmieć w rejonie Białej Podlaskiej.

W listopadzie 1944 więziony i torturowany przez NKWD w jamach (ziemiankach?) w Krześlinie (pow. Siedlce), w połowie stycznia 1945 wywieziony do Kutna. Pod koniec stycznia 1945 skazany na 10 lat łagru przez Wojenny Trybunał Rosji Sowieckiej. Przetransportowany przez Gniezno, Siedlce do Brześcia, od marca 1945 przez 37 dni transportowany do łagru w Krasnojarskim Kraju na Syberii.

W kwietniu 1945 zachorował na dystrofię, osadzony w obozie wydzielonym OŁP nr 2 – stacja Reszoty, 4503 km Kolei Transsyberyjskiej, przedmieście Tajszetu. Prawdopodobnie w czerwcu 1945 zamordowany w Reszotach przez komendanta łagru OŁP nr 2. Według innej wersji zginął śmiercią męczeńską w kwietniu 1946.

Odznaczenia:
  • Krzyż Walecznych – czterokrotnie.

Józef Zając pseud.: Kolanko, Rozdzielacz, Zawór - porucznik piechoty (nr legitymacji oficerskiej: A.10184), uczestnik walk o niepodległość Polski (1920), urzędnik samorządowy, rachmistrz Starostwa w Kopyczyńcach, żołnierz Wojska Polskiego, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Okręgu Warszawa AK, zastępca dowódcy 9 kompanii Batalionu Kiliński, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, kampanii francuskiej, Powstania Warszawskiego, dwukrotnie więzień niemieckich obozów jenieckich: Colmar, Neuf-Brisach, Kaisersteinbruch, Stalag I A k/Królewca (1940-1942) oraz Ożarów, Stalag 344 Lamsdorf, Oflag II-D Gross Born, Oflag X A Sandbostel (1944-1945), cichociemny. Specjalność wojskowa: broń pancerna.

Urodzony w Gorlicach 10 marca 1902 roku.
Uczęszczał do gimnazjum w Nowym Sączu. Potem podjął naukę w Szkole Handlowej w Krakowie.
W 1918 ochotniczo wstąpił do Wojska Polskiego. Przydzielony do 1 Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu, następnie w 1 Kompanii Sztabowej przy Brygadzie Podhalańskiej w Nowym Targu.
Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej: w Grupie Operacyjnej płk. Józefa Rybaka (kwiecień – lipiec 1920) oraz w walkach pod Łunińcem, Pińskiem, Białymstokiem i Siedlcami. Z 1 kompanią sztabową 21 Dywizji Piechoty Górskiej ppłk. Andrzeja Galicy uczestniczył w ofensywie sierpniowej na linii Łuków – Białystok – Grodno – Lida – Nowogródek – Wilno.

Po demobilizacji w 1921 przyjechał do Białej, pracował na kolei w Muszynie, w Składnicy Kółek Rolniczych w Nowym Sączu i spółce wodociągowej w Borysławiu.

W latach 1924–1939 pracował jako rachmistrz w Wydziale Powiatowej Rachuby Starostwa w Kopyczyńcach (dawne Kresy, obecnie Ukraina). Działał społecznie, m.in. w Powiatowym Związku Straży Pożarnych w Kopyczyńcach (1933 – 1939).

W kampanii wrześniowej 1939 wyreklamowany przez starostę od służby. 18 września 1939 opuścił Polskę przez granicę w Zaleszczykach (wówczas na granicy II R.P. z Rumunią) i przez Rumunię, Jugosławię, Grecję, statkiem s/s Pułaski  w październiku dotarł do Francji.

24 października 1939 wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim. Od 27 października 1939 do 10 kwietnia 1940 w Szkole Podchorążych Piechoty w Camp de Coëtquidan.
Od 28 kwietnia do 22 czerwca 1940 walczył w kampanii francuskiej jako dowódca drużyny kaem, następnie zastępca dowódcy plutonu w 2 kompanii 2 batalionu 3 Pułku Grenadierów Śląskich 1 Dywizji Grenadierów. W maju 1940 awansowany na stopień plutonowego podchorążego.

Po upadku Francji, 22 czerwca 1940 złapany na granicy podczas próby przedostania się do Szwajcarii. Od 28 czerwca 1940 do czerwca 1942 w niewoli niemieckiej (numer jeniecki: 10798), m.in.  w obozach na terenie Francji: Colmar, Neuf-Brisach, następnie w Stalagu XVII A Kaisersteinbruch (Austria).
Na przełomie stycznia i lutego 1941 przeniesiony do Stalagu I A k/Królewca (obecnie Dołgorukowo). Tam zachorował na płuca, przeniesiony do Szpitala Polskiego w Marsylii, następnie do szpitala w Clermont-Ferrand.
14 lipca 1942 wraz z kilkunastoma osobami uciekł barką morzem do Gibraltaru. W sierpniu 1942 przedostał się przez Pireneje i Francję do Wielkiej Brytanii. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Pod koniec sierpnia 1942 przydzielony do 1 Pułku Rozpoznawczego 1 Dywizji Pancernej jako zastępca dowódcy plutonu.

W marcu 1943  pytany przez Szefa Oddziału VI Sztabu Naczelnego Wodza, czy chce iść do Kraju i walczyć w AK, odpowiedział – Jeżeli prędzej wejdę do zadań w Kraju aniżeli 1. Dywizja Pancerna wyruszy na front – to tak. 28 marca 1943 podpisał pisemną deklarację – Zgłaszam ochotniczo swą kandydaturę do użycia mnie do pracy w Kraju. Deklaracja niniejsza jest równoznaczna ze złożeniem przysięgi zobowiązujacej do przestrzegania tajemnicy.  1 kwietnia 1943 deklaracja z adnotacją „TAJNE” została zarejestrowana pod l.dz. 1512/21 w Oddziale Specjalnym Sztabu Naczelnego Wodza.
Od 10 maja 1943 do 20 marca 1944 uczestniczył w wielu szkoleniach dla Cichociemnych. Był także instruktorem kursu specjalnego.
31 października 1943 ukończył kurs nr 1, m.in.: bytowanie, taktyka działań dywersyjnych, minerstwo, łączność i elektrotechnika, szkolenie strzeleckie, w zakresie broni, motorów, język niemiecki, wychowanie fizyczne, technikę zbierania informacji i meldowania (m.in. fotografia, atramenty utajnione).
6 czerwca 1943 ukończył szkolenie zaprawowe nr R18 w STS 25 (STS – Special Training School) w Invernesshire (Garramour, k. Arisaig). 28 lipca 1943 szkolenie nr 18 (m.in. sabotażu oraz „przydatnych umiejętności” w „szkole szpiegów” STS 34 – the Drokes, Beaulieu – Hampshire. Od 30 sierpnia do 9 września 1943 przeszkolony na kursie oficerskim w używaniu sprzętu wroga.
Od 16 września do 10 listopada 1943 uczestnik szkolenia (klasa nr 9) w Centrum Wyszkolenia Broni Pancernej w Catterick Camp, m.in.  z kierowania, strzelania oraz łączności brytyjskiego czołgu Valentine II. Opiekunami jego grupy na przeszkoleniach specjalnych byli: ppłk. Stefan Majewski, następnie rtm. Czaykowski i mjr. Szymański.
Na karcie wyszkolenia odnotowano: „Wiadomości podstawowe – dobre. Z budowy czołgu – dobry. Z jazdy – dobry. Wyróżniał się pilnością, systematycznością. Ogólnie – bardzo dobry”. W listopadzie 1943 ukończył kurs taktyczny w zakresie działania plutonu czołgów. Na karcie wyszkolenia odnotowano: „Inteligentny, spokojny, orjentuje się szybko, pobiera decyzje logicznie i slusznie. Wykazywał dużo pilności, pracowitości i zainteresowania przedmiotem. Mjr Zyrkiewicz, kpt. Orliński”. Opinia ogólna – Kurs ukończył z wynikiem b. dobrym. Wykazał dużo pilności i zainteresowania. Nadaje się na z-cę dowódcy plutonu czołgów, a po praktyce w linji na dowódcę plutonu czołgów. Komendant Szkoły Pacernej Mjr Zyrkiewicz”.
13 listopada 1943 przydzielony do Sekcji Dyspozycyjnej Sztabu Naczelnego Wodza. Po przeszkoleniu m.in. w dywersji i broni pancernej zaprzysiężony na rotę ZWZ-AK 15 grudnia 1943 w Chicheley, przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Instruktor kursu specjalnego. 24 grudnia 1943 podpisał deklarację m.in. zobowiązującą do zachowania całkowitej tajemnicy.
26 grudnia 1943 dowódca kursu odprawowego kpt. Jan Lipiński wystawił mu opinię: "Przygotowany do pracy w Kraju. Sumienny i pracowity. Wysokie poczucie dyscypliny. Będzie dobry kierownik grupy."

Przetransportowany do Głównej Bazy Przerzutowej w Brindisi (Baza nr 11) we Włoszech. 12 kwietnia 1944 przybył na Stację Wyczekiwania „B”, 3 maja 1944 przesunięty na Stację Wyczekiwania „A”. 4 maja 1944 przekazany do dyspozycji wojskowych władz alianckich.

Zrzucony do okupowanej Polski w nocy 4/5 maja 1944, w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej ,„Weller 26” na placówkę „Szczur”, 31 km od Janowa Lubelskiego pod Bychawą, w okolicy wsi Wola Gałęzowska.

Do 31 lipca 1944 w oddziałach leśnych AK. Zranił się w rękę udzielając pomocy rannemu koledze, ppor. Adamowi Dąbrowskiemu, ps. Puti. 
Wraz z kurierem Delegatury Rządu na Kraj udał się do Warszawy. Aklimatyzacja u „ciotki” Michaliny Wieszeniewskiej ps. Antosia i innych, w mieszkaniach na ul. Bielańskiej, Saskiej Kępie (prawdopodobnie przy ul. Katowickiej 1), Twardej 16. 
Jego łączniczką była „ciotka” Zofia Podoska ps. Frania. Po aklimatyzacji przydzielony do 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty (pod ps. Zawór), jednak przydział ten nie został zrealizowany.

Od 5 maja do 31 lipca 1944 przydzielony do Okręgu Warszawa AK. Ok. 26  lipca  otrzymał rozkaz gotowości, nawiązania współpracy z Cichociemnym por. Tadeuszem Jaworskim ps. Bławat (mieszkał na Powiślu). Przydzielono mu: Cichociemnego ppor. Zbigniewa Wilczkiewicza ps. Kij, także dwóch podoficerów z ul. Nowogrodzkiej. Drużyna liczyła 18 żołnierzy.

1 sierpnia 1944 w godzinach dopołudniowych na spotkaniu z „ciotką” Antosią. O godz. 14.45 otrzymuje rozkaz udania się wraz z grupą na pkt. 1 – ul. Nowogrodzką. Nie docierają do celu z powodu strzelaniny z dużym oddziałem niemieckim. Wycofują się w kierunku na pkt. 2 – ul. Bagno.  Tam wraz z kilkoma ochotnikami budują barykady u zbiegu ulic Świętokrzyskiej z Zielną, od strony Ogrodu Saskiego. Przyłączają się do oddziału walczącego o zdobycie PAST-y przy ul. Zielnej. W walkach ginie dowódca i zastępca dowódcy oddziału.

Wraz ze swoją grupą walczy z czołgami i piechotą niemiecką w rejonie ulic: Bagno – Świętokrzyska – Próżna, Zielna – gmach PAST-y. 5 sierpnia dnia nawiązuje łączność z 41 kompanią „Romański”, dowodzoną przez por. Romana Alojzego Wyczółkowskiego.
5 sierpnia 1944 mianowany zastępcą dowódcy 9 kompanii Batalionu Kiliński. Otrzymuje zadanie obrony rejonu pl. Grzybowskiego oraz ulic: Grzybowska – Ceglana – Graniczna – Żelazna Brama – Królewska – Marszałkowska – Zielna – Świętokrzyska, ew. dojścia do Pl. Bankowego. Ranny w obie nogi.
W wypadzie na zajętą przez Niemców i płonącą ul. Graniczną od strony Żelaznej Bramy zdobywa broń i jeńców. Uwalnia oraz ewakuuje rannego w nogi radiotelegrafistę wraz z radiostacją. 
Jego kompania walczy o utrzymanie placówki „Królewska 16” (budynek naprzeciwko ruin giełdy), położonej na obrzeżu Ogrodu Saskiego (róg Placu Grzybowskiego, Granicznej oraz Królewskiej; z drugiej strony Zielnej i Świętokrzyskiej. Pośrodku „PAST-a”).
Placówka nazywana była „Twierdzą Królewska 16” z powodu zaciętych walk – Niemcy atakowali ją ponad 30 razy, z użyciem lotnictwa, granatników, kompanii piechoty oraz dwóch czołgów – za każdym razem ataki Niemców były bezskuteczne.
W nocy z 17 na 18 sierpnia 1944 wraz z por. Jerzym Skupieńskim ps. Jotes kieruje akcją zaminowania ulicy prowadzącej do ul. Królewskiej 16 i kamienicy przy ul. Próżnej 14 (siedziba dowództwa 9 kompanii). Na skrzyżowaniu ul. Marszałkowskiej z Królewską oraz u wylotu ul. Próźnej na ul. Marszałkowską miny położyło wraz z nimi ośmiu powstańców: Wacław Nowakowski ps. Zygmunt, Tadeusz Nowakowski ps. Wójcik, Ludwik Tomaszewski ps. Chlebowski, Wacław Kac ps. Bronikowski, Zbigniew Goszcz ps. Pech, Franciszek Jelonek ps. Żandarm, Jerzy Retmańczyk ps. Czarny, Toman Furman ps. Sęp.

Kilkakrotnie organizuje kontrnatarcia, zakończone sukcesem: zdobyciem broni oraz jeńców. Uzbrojenie kompanii stanowiła broń zdobyta na Niemcach, m.in.: 2 ckm, 1 km,  40 kb., 2 miotacze płomieni, 10 pistoletów maszynowych MP40 zwanych Schmeisserami, 12 pepeszek rosyjskich, 20 pistoletów. Po rozbiciu baonu „Kiliński”, od 9 września jako kompania „Romański” w 1 Batalionie Szturmowym Rum, IV rejon: Śródmieście – Północ (Warszawa).

Wyróżnił się umiejętnościami dowódczymi, także osobistym męstwem, szczególnie 18 sierpnia 1944. Tego dnia trwały całodzienne, ciężkie boje na pl. Grzybowskim oraz ul. Królewskiej przeciw przeważającym siłom Niemców, nacierającym pod osłoną czołgów. Wyróżnił się także podczas szturmu na Hale Mirowskie, przeprowadzonego w nocy 30/31 sierpnia, w ramach akcji „na pomoc Starówce”.

Lekko ranny 19 września 1944 podczas wizytowania placówki „Królewska 16”. Przez ok. 2 dni przebywał w Punkcie Sanitarno-Opatrunkowym kompanii przy ul. Próżnej 14.

1 października 1944 awansowany przez Naczelnego Wodza na stopień porucznika. Za męstwo i osobistą odwagę w czasie Powstania Warszawskiego odznaczony przez Dowódcę Armii Krajowej Krzyżem Walecznych po raz trzeci i czwarty (rozkaz nr 512 z sierpnia 1944)  Na rozkaz dowódcy Batalionu „Rum”, Cichociemnego kpt. Kazimierza Bilskiego, wraz ze swoim oddziałem idzie do niewoli.
Po kapitulacji powstania od 5 października 1944 do 2 maja 1945 w obozach niemieckich (jako „Józef Synek”):  początkowo Ożarów, osadzony 8 października w Stalagu 344 Lamsdorf,  następnie 18 października przeniesiony do  Oflagu II-D Gross Born  (numer jeniecki 101658/318), potem do Oflagu X A Sandbostel.
Na rozkaz polskiego dowódcy obozu Gross Born płk. dypl. Ignacego Izdebskiego, przekazuje przeszmuglowane przez siebie ok. 25 tys. zł do dyspozycji polskich jeńców. Ewakuacja piesza 28 stycznia 1945 do  Oflagu X C Lübeck (Lubeka), do którego dotarł 20 kwietnia 1945 (numer jeniecki: 10658).

Uwolniony z obozu jenieckiego  2 maja 1945 przez żołnierzy brytyjskiej 2 Armii. 10 maja 1945 przybył do Wielkiej Brytanii, następnego dnia zameldował się w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie.

1 lipca 1945 otrzymał od Szefa Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza rozkaz pracy w Głównej Komisji Weryfikacyjnej Armii Krajowej Sztabu Głównego (zarządzenie L.1141/Pers.Pfn. z 30 maja 1945). Funkcjonowała ona przy 11 Leopold Road w Londynie, do 1949.

W dyspozycji Oddziału Specjalnego Szefa Sztabu Głównego, potem Komisji Likwidacyjnej Specjalnej Sztabu Głównego, następnie przydzielony do Oddziału Personalnego Sztabu Głównego (L.dz.544/Pers.M.S./47) z równoczesnym przydziałem do Głównej Komisji Weryfikacyjnej Armii Krajowej Sztabu Głównego. Od 16 listopada 1945, na wniosek ppłk dypl. Utnika, z braku etatu w Sztabie Głównym, formalnie przydzielony do Centrum Wyszkolenia Piechoty, faktycznie nadal w Komisji Weryfikacyjnej.
29 listopada 1945 zweryfikowany przez Główną Komisję Weryfikacyjną AK w Londynie.
Pracował w Głównej Komisji Weryfikacyjnej Armii Krajowej Sztabu Głównego do 31 maja 1947. Osiedlił się w Wielkiej Brytanii. Działał w Kole Cichociemnych w Londynie. 

Zmarł 9 października 1968 w Londynie, pochowany na cmentarzu Gunnersbury – Sq. FA gr 91 (Londyn, Wielka Brytania).

Odznaczenia: 
  • Srebrny Krzyż Zasługi – 1939
  • Krzyż Walecznych – po raz pierwszy i drugi za udział w kampanii francuskiej 1940  (wrzesień 1944)
  • Krzyż Walecznych – po raz trzeci i czwarty – za męstwo i osobistą odwagę w czasie Powstania Warszawskiego (rozkaz Dowódcy Armii Krajowej nr 512 z sierpnia 1944
  • Medal Wojska – po raz pierwszy (1 sierpnia 1946) i drugi (15 lutego 1947) za wybitną gorliwość i szczególnie sumienne wypełnianie swych obowiązków służbowych.
  • Medal Wojska – po raz trzeci (maj 1946) za udział w kampani francuskiej.
  • Medal Wojska – po raz czwarty (maj 1946) za ucieczkę z niewoli niemieckiej i przedzieranie się przez Pireneje do Wojska Polskiego w Wielkiej Brytanii.

Twórczość:
  • Autor wspomnień „Służba na odcinku”, opublikowanych w: „Drogi Cichociemnych” (wyd. I, II, III, Veritas, Londyn, 1954, 1961, 1972, Bellona, Warszawa, 1993, 2008).

Adam Zbigniew Dąbrowski pseud.: „Puti”, „Tunel” – podporucznik piechoty, harcerz, oficer Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej, Komendy Okręgu Warszawa AK, uczestnik kampanii norweskiej, Powstania Warszawskiego, cichociemny.

urodzony 23 czerwca 1921 roku w Czerniowcach (wtedy w Rumunii).
Uczęszczał do Gimnazjum i Liceum im. Króla Kazimierza Jagiellończyka w Kołomyi, w 1939 ukończył pierwszą klasę.
Działał w Związku Harcerstwa Polskiego.

W kampanii wrześniowej 1939 nie zmobilizowany. 19 września 1939 przekroczył w Kutach granicę z Rumunią. Od 1 listopada we Francji, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem francuskim, przydzielony do 2 Pułku Grenadierów Wielkopolskich 1 Dywizji Grenadierów.
Od lutego 1940 przydzielony do 1 Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich. Awansowany na stopień starszego strzelca podchorążego, ze starszeństwem od 20 marca 1940. Od 22 kwietnia uczestnik kampanii norweskiej, walczył w bitwie o Narvik. Od 15 czerwca 1940 ponownie we Francji.

Od 21 czerwca 1940 w Wielkiej Brytanii, wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pod dowództwem brytyjskim. Od lipca przydzielony do Batalionu Strzelców Podhalańskich 1 Brygady Strzelców. Od 21 maja do 31 grudnia 1942 w Szkole Podchorążych Piechoty, do kwietnia uczestnik kursu przeciwgazowego przy 1 Brygadzie Strzelców, następnie w listopadzie uczestnik kursu motorowego przy 16 Brygadzie Pancernej. Od 17 maja 1943 na stażu w oddziałach brytyjskich.

Zgłosił się do służby w Kraju. Od 15 października przydzielony do Sekcji Dyspozycyjnej Sztabu Naczelnego Wodza. Po przeszkoleniu m.in. w dywersji  zaprzysiężony na rotę ZWZ-AK 23 września 1943. Przydzielony do Oddziału VI (Specjalnego) Sztabu Naczelnego Wodza. Mianowany na stopień kaprala podchorążego ze starszeństwem od 1 stycznia 1944 r. Przeniesiony do Głównej Bazy Przerzutowej w Brindisi we Włoszech. Awansowany na stopień podporucznika 5 maja 1944.

Zrzucony do okupowanej Polski w nocy 4/5 maja 1944 w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 26”. Zrzut na placówkę odbiorczą „Szczur”, w okolicach miejscowości Wola Gałęzowska k. Bychawy, 31 km od Janowa Lubelskiego.
Po skoku ranny, pomocy udzielił mu ppor. Józef Zając, ps. Kolanko, który podczas jej udzielania zranił się w rękę. Przez pewien czas leczony w Warszawie.

W Powstaniu Warszawskim jako oficer dyspozycyjny oraz dowódca 3 plutonu w oddziale osłonowym Kwatery Głównej Komendy Okręgu Warszawa AK, dowodzonym przez Cichociemnego, por. Ludwika Witkowskiego ps. Kosa.

Poległ 4 września 1944 wraz z innymi żołnierzami, zasypany w gmachu PKO, w Warszawie przy ul. Jasnej 9, w sztabie Komendy Okręgu.

Odznaczenia:
  • Krzyż Walecznych – czterokrotnie za męstwo i odwagę.

wtorek, 27 kwietnia 2021

77. rocznica zrzutu cichociemnych na bychawskiej ziemi - Operacja Weller 21

Bychawska gmina ma to szczęście, że w jej historię wpisane zostały dwa zrzuty „cichociemnych”. 
Wielu naszych mieszkańców nie jest nawet świadoma, że takie wydarzenia miały miejsce. Szkoda, że do tej pory, nikt nie zadbał, aby należycie uczcić pamięć tych bohaterskich żołnierzy. 




W tym roku przypada 77. rocznica Operacji Weller 21. O technicznej stronie operacji, pisaliśmy na naszym blogu tutaj
Dzisiaj chcieliśmy się skupić na sylwetkach ludzi, którzy poświęcając swoje życie, wybrali służbę ojczyźnie skacząc do opanowanego wojną kraju.

W nocy z 27 na 28 kwietnia 1944, w sezonie operacyjnym „Riposta”, w operacji lotniczej „Weller 21” (ekipa XLVII), z samolotu Liberator EV-978  skoczyli do Polski Cichociemni - żołnierze AK w służbie specjalnej:

Ppłk. Jan Biały ps. Kadłub

Jan Biały ps. "Kadłub”, "Pokrywka” – pułkownik pilot Wojska Polskiego, dowódca 304 dywizjonu bombowego, "cichociemny”, powstaniec warszawski, więzień w PRL-u.

Urodzony w Krakowie 16 czerwca 1897 roku.
W październiku 1915 roku został wcielony do cesarskiej i królewskiej armii i przydzielony do 57 pułku piechoty. Od 1 stycznia do 15 marca 1916 roku był uczniem szkoły oficerskiej w Opawie. Od marca 1916 roku walczył na froncie rosyjskim, a od 10 października 1916 roku – na froncie włoskim, gdzie był dowódcą plutonu. 1 listopada dostał się do niewoli, w której spędził ponad dwa lata, do końca I wojny światowej.

Na początku listopada 1918 roku wstąpił do Armii gen. Józefa Hallera w stopniu podporucznika, gdzie dostał przydział do 4, a potem 6 pułku strzelców polskich, który po przetransportowaniu armii do Polski został przemianowany na 6 pułk strzelców pieszych, a następnie na 48 pułk Strzelców Kresowych. Od 19 maja 1920 roku walczył na wojnie z bolszewikami jako dowódca kompanii.

W 1921 roku powrócił do służby w 48 pułku Strzelców Kresowych w Stanisławowie, w którym służył do grudnia 1923 roku. Ukończył kurs doszkolenia w Szkole Podchorążych Piechoty w Warszawie i kurs instruktorów w Grudziądzu. W grudniu 1923 roku został oficerem sztabu dowódcy piechoty dywizyjnej 11 Dywizji Piechoty w Stanisławowie. Służył tam do kwietnia 1926 roku pozostając oficerem nadetatowym 48 pp.

W 1925 roku odbył kurs obserwatorów lotniczych dla oficerów innych broni, a w następnym roku ukończył kurs pilotażu w 3 Pułku Lotniczym w Poznaniu. W okresie od 13 listopada 1926 roku do 20 maja 1927 roku ukończył kurs pilotażu w Niższej Szkole Pilotów w Bydgoszczy. Naukę odbył na samolotach Caudron i Hanriot.

14 lipca 1928 roku objął dowództwo 113 eskadry myśliwskiej, która w związku z rozformowaniem pułku, została przeniesiona do Krakowa i przemianowana na 121 eskadrę myśliwską. Na przełomie roku 1929 i 1930 odbył kurs dowódców eskadr w Centrum Wyszkolenia Oficerów Lotnictwa w Dęblinie.

22 maja 1930 roku w wyniku ciężkiego wypadku lotniczego trafił do szpitala w Katowicach, potem w Krakowie. Po rehabilitacji trwającej prawie 3 lata, nie powrócił do lotnictwa myśliwskiego. 20 października 1934 roku został przeniesiony do 24 eskadry rozpoznawczej jako oficer taktyczny.

20 listopada 1935 roku objął dowództwo 21 eskadry liniowej, a 3 listopada 1936 roku przeniesiono go na takie samo stanowisko do 26 eskadry towarzyszącej. 
W listopadzie 1938 roku objął dowództwo I dywizjonu liniowego 2 pułku lotniczego, w skład którego wchodziły dwie eskadry samolotów PZL.23 Karaś.

Latem 1939 roku I dywizjon został przemianowany na II dywizjon bombowy lekki, który wszedł w skład Brygady Bombowej. 
W czasie kampanii wrześniowej Jan Biały brał udział w bombardowaniach niemieckich wojsk pancernych oraz bitwach powietrznych z niemieckimi myśliwcami Messerschmitt Bf 109.

10 września, W wyniku dużych strat Dywizjon został rozwiązany, część samolotów została przekazana VI Dywizjonowi Bombowemu, a Biały wraz z personelem został ewakuowany na wschód. 
Po agresji radzieckiej 17 września 1939 roku wraz z podkomendnymi przekroczył granicę Rumunii, gdzie został internowany w Tulczy. 
W dniu 9 października 1939 roku grupa uciekinierów z miejsca internowania dowodzona przez mjr. Jana Białego wyjechała do Konstancy nad Morzem Czarnym, a po kilku dniach do rybackiego portu Balcic. 15 października, na greckim transportowcu o nazwie Aghios Nikolaus, około 800 ludzi dopłynęło z Balcic do portu w Bejrucie. Następnie na dużym statku „Ville de Strasbourg”, 29 września dopłynęli do portu w Marsylii. Przewiziono ich do miejscowości Salon-de-Provence, gdzie założono polski przejściowy obóz lotniczy. Pod koniec 1939 roku grupa lotników z Salon została zorganizowana w Lyonie jako V Dywizjon Oficerski pod dowództwem Jana Białego.

We Francji w Centrum Wyszkolenia Lotnictwa Lyon mjr. Jan Biały początkowo uczył polskich lotników, później został przeniesiony do polskiej bazy lotniczej w Lyonie. 
4 marca 1940 roku dostał awans na dowódcę grupy polskich lotników w Rennes, dowodząc 131 lotnikami. Po kapitulacji Francji wraz z oddziałem 18 podoficerów i szeregowych dotarł do Glasgow, skąd został przeniesiony do Blackpool i Bramcote. Otrzymał rozkaz utworzenia trzeciego w kolejności polskiego dywizjonu bombowego – 304 dywizjonu bombowego „Ziemi Śląskiej im. Ks. Józefa Poniatowskiego”. Biały odszedł z dywizjonu 22 grudnia 1940 roku w konsekwencji nieporozumień z doradcą z ramienia RAF, S/Ldr Williamem M. Grahamem.

W latach 1941–1942 Biały służył kolejno jako pilot w jednostce ferry, szkole strzelców pokładowych 2 BGS oraz szkole nawigatorów 2 AONS, polski oficer łącznikowy przy 25 Flying Training Group, od 9 czerwca 1941 roku. 29 stycznia 1943 roku został przydzielony do 304 Dywizjonu i jako drugi pilot rozpoczął morskie loty bojowe w poszukiwaniu U-Bootów.

W połowie 1943 roku Biały zgłosił się do służby w kraju i rozpoczął szkolenie dla cichociemnych w ośrodku Special Operation Executive w Szkocji. W październiku 1943 roku został skierowany na lotnisko Collyweston, do specjalnej brytyjskiej jednostki samolotów nieprzyjaciela, 1426 Enemy Aircraft Flight. Wraz ze swoimi podkomendnymi został przeszkolony w zakresie pilotażu i obsługi niemieckich samolotów He 111H, Bf 110C oraz Ju 88A z zamiarem, że po zrzuceniu do kraju będą oni w stanie użyć zdobycznych maszyn w działaniach przeciwko Niemcom podczas planowanego powszechnego powstania.

5 listopada 1943 roku Biały został zaprzysiężony do Armii Krajowej i przyjął pseudonim „Kadłub”. Został przetransportowany do Włoch w połowie marca 1944 roku, skąd nocą z 27 na 28 kwietnia 1944 roku został zrzucony w okolicach Bychawy. Po aklimatyzacji i przerzuceniu go do Warszawy został włączony do Wydziału Lotnictwa Oddziału III Komendy Głównej Armii Krajowej. W lipcu 1944 roku przeszedł na stanowisko dowódcy warszawskiej „Bazy Lotniczej Okęcie”.

1 sierpnia 1944 roku, zaraz po wybuchu powstania warszawskiego Biały wraz z wydzielonym oddziałem próbował opanować lotnisko Okęcie, jednak bez sukcesu. Oddział został zepchnięty w kierunku Włoch, przez co nie udało mu się już wrócić do Warszawy. Biały w październiku 1944 roku przedostał się do Krakowa, gdzie po nawiązaniu kontaktu z płk. Romanem Rudkowskim „Rudym” został mianowany zastępcą szefa Wydziału Lotnictwa KG AK.

2 lutego 1945 roku Biały został aresztowany przez NKWD. Początkowo był przesłuchiwany w więzieniu w Krakowie przy ul. Montelupich, następnie w Częstochowie, Bytomiu, Łodzi, Poznaniu i Rawiczu. 5 października 1945 roku został zwolniony z więzienia. W maju 1946 roku wyjechał przez zieloną granicę do Niemiec, a w czerwcu – do Anglii, gdzie został ponownie przydzielony do Polskich Sił Powietrznych stacjonujących w bazie w Dunholme Lodge.

Po demobilizacji w Anglii Biały ukończył kurs hotelarsko-gastronomiczny. W czerwcu 1948 roku wrócił do Polski, osiadł w Bytomiu. Od 1949 roku pracował w Centralnym Zarządzie Przemysłu Ceramiki Budowlanej Przemysłu Węglowego w Katowicach na stanowisku inspektora BHP, później był referentem planowania. W październiku 1952 roku został aresztowany przez UB i przez kilka miesięcy przetrzymywany był w więzieniach w Bytomiu i Katowicach. Wyszedł na wolność w marcu 1953 roku. Rozpoczął pracę w Przedsiębiorstwie Materiałów Budowlanych Przemysłu Węglowego w Bytomiu jako inspektor planowania. Dorabiał do pensji ucząc j. angielskiego. W 1961 roku przeszedł na emeryturę. Zmarł 2 października 1984 w Bytomiu. Pochowany na cmentarzu parafialnym Mater Dolorosa w Bytomiu.

Ordery i odznaczenia:
  • Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari (nr 8399)
  • Krzyż Walecznych „za czyny męstwa i odwagi wykazane w bojach toczonych w latach 1918-1921”
  • Krzyż Walecznych „za czyny męstwa i odwagi wykazane w wojnie rozpoczętej 1 września 1939 roku” – dwukrotnie
  • Złoty Krzyż Zasługi z Mieczami (za działalność w AK)
  • Srebrny Krzyż Zasługi

Jerzy Michał Erazm Iszkowski vel Jerzy Dybek, ps. „Orczyk”, „Kord” – podporucznik pilot 2 pułku lotniczego w Krakowie; kapitan pilot w 304 dywizjonie Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii; major cichociemny; represjonowany i więziony w okresie powojennym – zrehabilitowany w 1956 oraz w 1999; wiceprezes i instruktor lotniczy w Aeroklubie Podhalańskim w Nowym Sączu. Kawaler Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari.

Urodzony 31 marca 1914 w Nowym Sączu. Od najmłodszych lat pasjonował się lotnictwem.
We wrześniu 1933 wstąpił do Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie. W październiku 1935 zgłosił się do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie, gdzie został przyjęty na II rok nauki. Szkołę oraz szkolenia w Lotniczej Szkole Bombardowania i Strzelania w Grudziądzu ukończył w październiku 1937 z 16. lokatą w stopniu podporucznika pilota. Przydział dostał do 24 eskadry liniowej 2 pułku lotniczego w Krakowie jako pilot III klasy. W dniu 12 czerwca 1939 został przeniesiony do 22 eskadry bombowej z funkcją szefa pilotów w eskadrze treningowej.

14 września 1939 otrzymał zadanie specjalne – jako dowódca plutonu pilotów podchorążych miał się z nimi udać po odbiór francuskich samolotów, podobnież oczekujących w Aleksandrii. Wobec napaści sowieckiej, dnia 17 września 1939 wraz z innymi pilotami przekroczył granicę polsko-rumuńską i został internowany. Przebywał w obozach we Frecătei oraz Slatinie, skąd uciekł do Konstancy. Tam w polskim konsulacie otrzymał rozkaz i bilet na przejazd pociągiem przez Timisoarę i Belgrad do Aten. W Pireusie wsiadł na statek s/s Pułaski, którym 24 października 1939 dopłynął do Marsylii.

Przebywał najpierw w Salon, a od grudnia 1939 w polskiej bazie w Lyonie. 3 marca 1940 został przydzielony do formowanego polskiego dywizjonu bombowego stacjonującego na lotnisku St-Jaques koło Rennes w Bretanii, gdzie służył jako pilot instruktor. Wraz z innymi pilotami został 11 czerwca 1940 oddelegowany do jednostki lotniczej stacjonującej w Châteauroux w centralnej Francji. Jednostki tej już nie zastali. Wobec ofensywy niemieckiej w kampanii francuskiej Iszkowski na lotnisku w Bordeaux dwukrotnie usiłował bez powodzenia uprowadzić samolot. Zdecydował się na drogę morską na pokładzie polskiego statku Robur III, którym 21 czerwca 1940 dopłynął do portu Falmouth w Wielkiej Brytanii.

W Wielkiej Brytanii zgłosił się do Polskich Sił Powietrznych (PSP), gdzie został zarejestrowany pod numerem P-0403, a 4 września 1940 dołączył do nowo tworzonego 304 dywizjonu bombowego na lotnisku RAF Bramcote. W dywizjonie szkolił się na bombowcach Fairey Battle, a od grudnia 1940 na Wellingtonach na lotnisku RAF Syerston. Uczestniczył w pierwszej operacji bojowej dywizjonu w nocy z 24 na 25 kwietnia 1941, jako drugi pilot jednej z dwóch załóg, w bombardowaniu zbiorników paliw w porcie Rotterdam. W kolejnych lotach jako pierwszy pilot, dowódca załogi (zwany „Góralem”), wykonywał loty bojowe w grupie lotnictwa bombowego (RAF Bomber Command) w nalotach na miasta niemieckie oraz porty Brestu, Hawru a 30 września 1940 dworzec w Szczecinie.

Od maja 1942 dywizjon 304 został przeniesiony do lotnictwa obrony wybrzeża (RAF Coastal Command), gdzie Iszkowski odbył 3 loty patrolowe nad Atlantykiem. Wobec wykonania ponad 30 lotów bojowych, zgodnie z królewskim regulaminem, został przeniesiony od 22 maja 1942 do 18 OTU (jednostki treningu operacyjnego) w RAF Bramcote jako instruktor, a 17 czerwca został mianowany dowódcą eskadry treningu operacyjnego załóg bombowych. Kolejnym jego zadaniem było sformowanie i dowodzenie 6 (C) OTU (obrony wybrzeża) w bazie RAF Thornaby. Po wykonaniu tego zadania został 25 lutego 1943 przeniesiony z powrotem do 304 dywizjonu na dowódcę eskadry. Z dniem 31 marca 1943 zakończył oficjalną służbę w Dywizjonie 304, ale jeszcze 7 lipca 1943 wykonał ostatni, 47. lot bojowy patrolowania Atlantyku.

23 lutego 1942 zgłosił w Inspektoracie Polskich Sił Powietrznych akces do służby w okupowanej Polsce. Zgłoszenie zostało przyjęte w kwietniu 1943, po czym został skierowany na kursy i szkolenia z działań dywersyjnych dla cichociemnych, w Special Training School (STS), włącznie z nauką pilotażu niemieckich samolotów Heinkel He 111H, Junkers Ju 88 i Messerschmitt Bf 110.

Dnia 15 grudnia 1943 złożył w Londynie przysięgę Armii Krajowej oraz przyjął nową tożsamość – został Jerzym Dybkiem, ps. Orczyk. Potem w kraju posługiwał się jeszcze nazwiskami Jerzy Czerski, Stanisław Urbański oraz pseudonimami Kord, Cord i Podwozie. Po formalnym przyjęciu do Armii Krajowej przestał być oficerem RAF, ale pozostał oficerem Wojska Polskiego, otrzymując urlop w PSP.

Grupa cichociemnych została wysłana statkiem do Neapolu, gdzie dotarła 15 stycznia 1944, a następnie oczekiwała na dalsze rozkazy w Laureto koło Brindisi. W Brindisi stacjonowała 1586 Eskadra Specjalnego Przeznaczenia do przerzutów osób i pomocy do krajów okupowanych. W kwietniu grupa w składzie: ppłk pil. Jan Biały ps. Kadłub, kpt. pil. Jerzy Iszkowski ps. Orczyk, kpt. pil. Bronisław Lewkowicz ps. Kurs, por. technik Edmund Marynowski ps. Tryb otrzymała od specjalnego kuriera przybyłego z Londynu instrukcję: Powiadomić dowódcę Armii Krajowej, że powstanie nie będzie wspierane lotnictwem… Grupa ta została w nocy z 27 na 28 kwietnia 1944 zrzucona w okolicy Bychawy koło Lublina. Dla Iszkowskiego był to 48. lot bojowy. Podczas skoku, nieszczęśliwie skręca kostę, i po kilkutygodniowym leczeniu zostaje wysłany do Warszawy w celu okupacyjnej aklimatyzacji.

Po powrocie do Lublina zostaje zastępcą szefa lotnictwa w lubelskiej Komendzie Okręgu Armii Krajowej. Przebywając koło Dęblina opracował plan utworzenia oddziałów partyzanckich z grup oddziałów zaplecza lotniczego. Dla zatwierdzenia tego planu udał się 12 lipca 1944 do Warszawy, z której po zatwierdzeniu planu wyjechał 24 lipca kolejką do Wołomina. Wypadek kolejki oraz strefa frontowa nie pozwoliły mu na dalszą drogę do Lublina.

Udaje mu się dołączyć do 32 pułku piechoty 8 Dywizji Piechoty Armii Krajowej i potwierdzić tamże swoją tożsamość. Będąc zastępcą dowódcy pułku zajął z partyzantami Tłuszcz, broniąc go przed przejazdem niemieckiego pociągu pancernego. Kontratak niemiecki zmusił 6 sierpnia 1944 dowództwo pułku do demobilizacji. Iszkowski przebywając w strefie frontowej pomagał przetrwać lokalnym mieszkańcom, a dzięki przekupieniu Ślązaka z Wehrmachtu udało mu się uratować grupę osób i siebie przed zabiciem granatami w piwnicy. Wyzwolenie Tłuszcza 18 sierpnia 1944 przez Armię Czerwoną umożliwiło Iszkowskiemu podleczenie zakażenia nogi w szpitalu w Węgrowie i dotarcie 22 września 1944 do Lublina. W Lublinie Iszkowski podjął się odtworzenia zdezorganizowanej Komendy Okręgu Lublin AK. Rozpoczął też pracę jako nauczyciel gimnazjalny.

1 stycznia 1945 został aresztowany przez sowieckie NKWD. Po brutalnym śledztwie, w procesie przed polskim Wojskowym Sądem Okręgowym został za czynny udział w nielegalnym związku AK skazany 13 marca 1945 na karę śmierci, zamienioną 21 marca 1945 na 10 lat więzienia. W efekcie usilnych starań żony Eugenii od 9 maja 1945 u Stanisława Szwalbego, w rewizji procesu w czerwcu 1946 karę zmniejszono do 2 lat więzienia, a w lipcu 1946 zaliczono mu okres aresztowania. Po dwóch latach 1 stycznia 1947 opuścił więzienie we Wronkach.

Zamieszkał w Nowym Sączu. Rozpoczął pracę jako instruktor-pilot w Szkole Szybowcowej w Tęgoborzu, gdzie wykonał przeloty wymagane do Srebrnej Odznaki Szybowcowej na poniemieckich szybowcach, wykonując loty 5 godzin 4 min, uzyskując przewyższenie 1600m. Na jesieni 1948 nakazano zwolnienie Iszkowskiego ze Szkoły, a w 1951 zdegradowano go do stopnia szeregowca. W tym okresie, aż do 1956 roku, był zwalniany z kolejnych miejsc zatrudnienia. Cały czas był też inwigilowany przez informatorów UB kierowanych przez Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Nowym Sączu oraz Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego z Krakowa.

W 1956 przywrócono mu stopień majora rezerwy. Został zatrudniony w reaktywowanym w 1957 Aeroklubie Podhalańskim w Nowym Sączu, w którym do końca życia był wiceprezesem. Uczestniczył w zawodach lotniczych jako zawodnik, komisarz sportowy lub przewodniczący komisji sędziowskiej. Od 1960 był kierownikiem lotniska Aeroklubu w Łososinie Dolnej.

Był autorem szeregu opracowań z zakresu szkolenia lotniczego (nawet przebywając w więzieniu pisał podręcznik do szkolenia załóg bombowych). Pisał też obszerne wspomnienia na podstawie notatek z okresu pobytu w Anglii, które w takiej postaci, jak je pozostawił, zostały wydane drukiem.

Zmarł 29 sierpnia 1962 roku. Został pochowany na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu. W dniu 11 maja 1999 roku Sąd Okręgowy w Nowym Sączu unieważnił wyrok śmierci wydany w 1945, w pełni go rehabilitując.

Odznaczenia polskie:
  • Krzyż Walecznych (po raz pierwszy 9 czerwca 1941)
  • Krzyż Walecznych (po drugi i trzeci 24 sierpnia 1941)
  • Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari (10 września 1941)
  • Krzyż Walecznych (po raz czwarty 23 stycznia 1942)
  • Medal Lotniczy (po raz pierwszy 30 sierpnia 1946)
  • Medal Lotniczy (po raz drugi, trzeci, czwarty 30 września 1946)
  • Złoty Krzyż Zasługi (1959)
Odznaczenia brytyjskie:
  • Distinguished Flying Cross DFC (21 września 1942)
  • 1939–1945 Star
  • Air Crew Europe Star
  • War Medal 1939–1945

Bronisław Franciszek Lewkowicz pseud.: „Kurs”, „Kompas” – major obserwator Polskich Sił Powietrznych, cichociemny, oficer Armii Krajowej, kawaler Orderu Virtuti Militari.

Urodzony 9 marca 1913 w Jarosławiu. 
Po ukończeniu gimnazjum wstąpił do Korpusu Kadetów Nr 3 w Rawiczu. W latach 1934–1935 uczył się w Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim, a latach 1935–1937 w Szkole Podchorążych Artylerii w Toruniu. Na stopień podporucznika został mianowany ze starszeństwem z 1 października 1937 i 77. lokatą w korpusie oficerów artylerii, i wcielony do 13 dywizjonu artylerii konnej w Brodach. W 1939 roku, po ukończeniu kursu obserwatorów, został przeniesiony 1 pułku lotniczego w Warszawie i przydzielony do 212 eskadry bombowej.

W szeregach X dywizjonu bombowego walczył w kampanii wrześniowej. Dostał się do niewoli radzieckiej, z której uciekł. Przekroczył granicę polsko-rumuńską. W październiku dostał się do Francji, gdzie wstąpił do Polskich Sił Powietrznych.

Od czerwca 1940 w Polskich Sił Powietrznych (numer służb. 76657). Przydział otrzymał do 304 dywizjonu bombowego, w którym wykonał dwie tury lotów operacyjnych, bombardowania celów w Niemczech. W 1942 służył w 6 (C) OTU – eskadrze treningu operacyjnego obrony wybrzeża dla załóg bombowych. W 1943 dostał przydział operacyjny do dywizjonu 301, który od 31 marca 1943 został włączony do 138 dywizjonu specjalnego RAF.

Po zgłoszeniu się w 1943 do służby w kraju, przeszkolony ze specjalnością w dywersji oraz lotnictwie. 15 grudnia 1943 złożył w Londynie przysięgę na rotę Armii Krajowej oraz przyjął pseudonim "Kurs". Grupa cichociemnych została wysłana belgijskim statkiem „Leopoldville” do Neapolu, gdzie dotarła 15 stycznia 1944, następnie na stację wyczekiwania w Laureto koło Brindisi. Stacjonowała tu polska 1586 eskadra specjalnego przeznaczenia której zadaniem były zrzuty osób oraz materiałowe do krajów okupowanych.

Zrzucony do okupowanej Polski w nocy z 27 na 28 kwietnia 1944 r., w operacji lotniczej „Weller 21", na placówkę odbiorczą „Koza” w okolicy miejscowości Bychawka, Bystrzyca, 18,5 km na południe od Lublina. Razem z nim, w składzie ekipy XLVII skoczyli cichociemni: ppłk pil. Jan Biały ps. Kadłub, kpt. pil. Jerzy Iszkowski ps. Orczyk, kpt. pil. Bronisław Lewkowicz ps. Kurs, por. technik Edmund Marynowski ps. Sejm. Skoczków przyjął oddział partyzancki ppor Aleksandra Sarkisowa ps. Szaruga oraz oddział Batalionów Chłopskich z placówki terenowej Bychawka.

Skierowano go do pracy w Wydziale Lotnictwa Oddziału III Operacyjnego Komendy Głównej AK na stanowisko oficera operacyjno-taktycznego. W sierpniu 1944 roku przedostał się do Puszczy Kampinoskiej, do pułku „Palmiry-Młociny”, gdzie służył w składzie specjalnego plutonu odbioru zrzutów dowodzonego przez Józefa Karneya „Drewno” w 1 kompanii por. „Zetesa”. Po rozbiciu oddziałów kampinoskich AK 5 października 1944 roku na czele grupy 20 żołnierzy dołączył w okolicach Góry Niemojewskiej do 25 pułku piechoty AK im. Ziemi Piotrkowsko-Opoczyńskiej w Podokręgu Piotrków AK, którym dowodził mjr Rudolf Jan Majewski „Leśniak”.

Lewkowicz został zastępcą dowódcy III baonu, a od 1 listopada zastępcą dowódcy 25 pp AK. 
W dniu 4 listopada 1944 roku podczas przemarszu w lasach przysuskich spod Gielniowa na południe od leśniczówki Huty (powiat przysuski) poległ w bitwie z oddziałami własowców i żołnierzy węgierskich. Został pochowany pod leśniczówką. Po wojnie jego ciało zostało przeniesione do zbiorowej mogiły na cmentarzu parafialnym w Gielniowie.

Ordery i odznaczenia:
  • Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari nr 9193
  • Krzyż Walecznych – czterokrotnie
  • Medal Lotniczy – czterokrotnie

Edmund Marynowski pseud.: Sejm, Senat – oficer Wojska Polskiego, Polskich Sił Zbrojnych i Armii Krajowej, kapitan lotnictwa, cichociemny, uczestnik powstania warszawskiego.

Urodzony 14 stycznia 1913 w Warszawie.
W 1933 roku zdał maturę ukończywszy Państwową Szkołę Techniczną z Wydziałem Lotniczym i Samochodowym w Warszawie. Odbył służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim, a następnie w Szkole Podchorążych Rezerwy Lotnictwa w Dęblinie, którą ukończył 31 sierpnia 1934 roku. Odkomenderowany do 3 pułku lotniczego z przeniesieniem do rezerwy. Pracował w Instytucie Badań Technicznych Lotnictwa na stanowisku referenta prób silników.

We wrześniu 1939 roku został zmobilizowany do swojego Instytutu. Po ewakuacji Instytutu przekroczył granicę polsko-rumuńską 17 września 1939 roku. Był internowany w Rumunii. W styczniu 1940 roku znalazł się we Francji, gdzie został skierowany do Polskich Sił Powietrznych. W czerwcu 1940 roku dostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie został przydzielony do obsady Polskiej Szkoły Pilotów. Pełnił funkcje adiutanta komendanta Bazy w Blackpool, ćwiczył w Polskiej Szkole Pilotażu w Hucknall, a od 5 listopada 1942 był oficerem prób silników amerykańskich po ich naprawie w 24 Maintenance Unit w Tern Hill.

Zgłosił się do służby w kraju. Po przeszkoleniu w zakresie lotnictwa został zaprzysiężony 15 grudnia 1943 roku w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza i przeniesiony do Głównej Bazy Przerzutowej w Brindisi we Włoszech. Skok do Polski wykonał w nocy z 27 na 28 kwietnia 1944 roku w grupie: Jan Biały, Jerzy Iszkowski i Bronisław Lewkowicz. Dostał przydział do Bazy Lotniczej „Łużyce” Obszaru Warszawskiego AK na stanowisko oficera nadzoru technicznego, później dodatkowo był oficerem ds. zleceń dowódcy bazy płka Jana Białego. Od kwietnia 1944 był dowódcą IV kompanii „Jur”.

W czasie powstania warszawskiego walczył w batalionie „Zaremba-Piorun”, a następnie był zastępcą dowódcy 2 kompanii lotniczej „Jura” tego batalionu. Po kapitulacji powstania został wywieziony do stalagu VII-F Lamsdorf, a następnie do oflagu VII-A Murnau w Bawarii. Obóz został wyzwolony 29 kwietnia 1945 roku.

Marynowski udał się do Wielkiej Brytanii, gdzie dotarł 25 czerwca 1945 roku. Dostał przydział do PSP, a od 11 listopada 1946 roku do PKPR.

Po 1948 roku wyemigrował z rodziną do Kanady, a następnie do USA. Obywatelstwo Stanów Zjednoczonych dostał w roku 1960. Mieszkał w Casper Wyoming, a od roku 2008 w Sun City West w Arizonie. Zmarł 9 czerwca 2014 w Sun City West w stanie Arizona.

Odznaczenia:
  • Krzyż Walecznych – czterokrotnie
  • Srebrny Krzyż Zasługi z Mieczami – 29 września 1944 roku
  • Medal Wojska
  • Medal Lotniczy – trzykrotnie
  • Srebrny Krzyż Zasługi
  • Air Crew Europe Star (Wielka Brytania).
Źródło: