Stowarzyszenia Strażnicy Pamięci Ziemi Bychawskiej mają zaszczyt zaprosić na
Rajd Pamięci sierż. Juliana Bartoszka
25 października 2020 r.
Dlaczego Rajd Pamięci sierż. Juliana Bartoszka? Julian Bartoszek ur. 23.03.1915 w Olszowcu k/Bychawy, syn Jana i Katarzyny z Jakubiaków, sierżant, był dowódcą placówki AK w Olszowcu, potem członkiem oddziału „Spartanin”, gdzie początkowo pełnił funkcję zastępcy dowódcy.
Prawdopodobnie w tym czasie nawiązał bliższy kontakt z por. Józefem Kukułą ps. „Kurek”, „Derwisz”, komendantem rejonu Bychawa (Rejon V – gminy Bełżyce, Bychawa, Chodel, Niedrzwica i Piotrowice. W Rejonie tym działał oddział partyzancki por. Hieronima Dekutowskiego ,,Zapory”).
W okresie Akcji Burza brał udział w potyczkach z Niemcami w okolicach Bychawy, których efektem było wyzwolenie naszego miasta w dniu 22 lipca 1944 r. przez oddziały Armii Krajowej.
Radość z wyzwolenia nie trwała długo. 25 lipca wkroczyły do Bychawy oddziały sowieckie, zaprowadzając u nas swoje rządy. Już 7 sierpnia 1944 r. zostało porwanych przez berlingowców 44 mężczyzn ze wsi Skrzynice, 22 z Krzczonowa, 12 z Bychawy (WAPL, AK–WiN, spis II, nr 124, k. ). Aresztowania i mordy dokonywane przez NKWD lub jednostki polskie (m.in. przez byłych partyzantów AL) skutecznie ostudziły w społeczeństwie polskim radość z wyzwolenia spod okupacji niemieckiej.
Wobec realnego zagrożenia aresztowaniem, Julian Bartoszek, jak większość jego kolegów z konspiracji, znów musiał się ukrywać. W tym okresie chłopcy z bychawskiej konspiracji starali się nie zwracać na siebie uwagi nowej władzy, choć ta coraz usilniej poszukiwała członków AK z naszego terenu. Niektórzy, jak por. Józef Kukuła, którego NKWD szukało już w sierpniu, musieli uciekać, i w nowym miejscu, pod zmienionym nazwiskiem, próbować zaczynać życie od nowa.
Julian Bartoszek został w okolicach Bychawy.
W październiku dotarła do niego wiadomość, że NKWD aresztowało jego dowódcę z okresu konspiracji, por. Józefa Kukułę, którego ciężko pobitego, zamknięto w bychawskim areszcie. Sierżant Bartoszek postanowił go ratować.
O dalszym rozwoju wypadków dowiadujemy się ze wspomnień Konstantego Roztworowskiego ps. ”Dziryt”, żołnierza zwiadu konnego odziału partyzanckiego „Spartanin”:
„Aresztowano ponadto porucznika Józka Kukułę. Nieopatrznie udał się do Gałęzowa, aby odwiedzić swoją żonę i córeczkę. Przebywał tam nawet dwa dni. Drugiego dnia wieczorem NKWD otoczyło dwór i wyłuskało Józka. Z miejsca w obecności żony strasznie go pobito. Zamknięto go w nowo przerobionym więzieniu w Bychawie. Siedział tam trzy dni. W nocy sierżant Bartoszek z kilkoma AK-owcami próbowali odbić Józka. Wywiązała się bitwa. Sierżant został ranny, jego koledzy uciekli. Rannego bestialsko dobił enkawudzista. Sierżant Bartoszek był początkowo w oddziale „Spartanina” zastępcą dowódcy. Opowiadali mi chłopcy, że był to wielki patriota i bardzo odważny partyzant, syn rolnika z jednej z podbychawskich wsi.”
Rajd im. sierżanta Juliana Bartoszka ma być hołdem dla wszystkich członków konspiracji, którzy tak jak on, po pięciu latach walki z Niemcami, zamiast cieszyć się życiem w wyzwolonym kraju, byli aresztowani, wtrącani do więzień, wywożeni do łagrów, mordowani i chowani w bezimiennych mogiłach.
UWAGA!!!
Warunkiem uczestnictwa w rajdzie pieszym jest zapoznanie się z Regulaminem rajdu, wypełnienie Deklaracji uczestnika rajdu, podpisanie Zgody na przetwarzanie danych osobowych (RODO), w przypadku uczestników poniżej 18 roku życia podpisanie przez opiekunów prawnych Zgody na udział osoby niepełnoletnieji oraz obowiązkowe podporządkowanie się decyzjom Organizatora.
Dokumenty do pobrania:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz